Środa w IV tygodniu Wielkiego Postu - 2 kwietnia 2025, godz. 18:00

 

Kościół pw. św. Marcina
ul. Św. Marcin 13


Kościół stacyjny w Rzymie: 
Bazylika św. Pawła za Murami (S. Paolo fuori le Mura)
Stacja u świętego Pawła za Murami



Intencja: O dar wyniesienia do chwały ołtarzy doktor Wandy Błeńskiej


Z ogłoszeń parafialnych:
Kościół stacyjny w ramach Wielkiego Postu przypada w naszej świątyni we środę 2 kwietnia. Modlimy św. o wyniesienie na ołtarze dr Wandy Błeńskiej, któr4 w naszym kościele przyjęła Chrzest św. Od 17.30 adoracja i okazja do spowiedzi św., o 18.00 Msza św. i po Droga Krzyżowa.

Źródło: www.swmarcin.archpoznan.pl


Refleksja Małgorzaty Grzywacz (2024)

O dar wyniesienia do chwały ołtarzy doktor Wandy Błeńskiej

Czy zastanawialiście się kiedyś nad trądem?  Chorobę tę wspomina się  w Biblii, a także setki lat przed Chrystusem, w tradycjach indyjskich i chińskich oraz w egipskich papirusach.   Medycznie weryfikowalna historia trądu rozpoczyna się późno, w 1873 roku - Norweg Gerhard Armauer Hansen odkrywa i opisuje patogen wywołujący chorobę, Mycobacterium leprae. To właśnie dlatego trąd do dziś znany jest jako "choroba Hansena". 
Światowy Dzień Trędowatych obchodzony jest 1 lutego.  W tym roku, 2024 przebiegał w kontekście społecznych aspektów tej choroby.  Pomimo postępów w medycynie, które sprawiły, że trąd stał się chorobą uleczalną, osoby nim dotknięte nadal cierpią z powodu stygmatyzacji i dyskryminacji. Społeczne piętno, które wciąż otacza tę chorobę oznacza, że fizyczne i psychiczne obciążenia osób nią dotkniętych nie są w wystarczającym stopniu doceniane.

Prosząc o włączenie doktor Wandy Błeńskiej do grona błogosławionych przypomnijmy, że właśnie ona, zwana Matką Trędowatych - przybyła w 25 kwietnia 1954 roku do Buluby - położonej nad jeziorem Wiktorii w Ugandzie. Pracowały tam siostry Franciszkanki Misjonarki Afryki.  Założyła je w 1903 roku  Irlandka Mary Kevin Kearney (1875-1957). W tamtym okresie - jak i dziś- mimo znacznego polepszenia sytuacji trąd był  na bardziej zaawansowanym etapie dolegliwością bardzo okaleczającą, prowadząca do deformacji kończyn dolnych i górnych, widok trędowatych budził przerażenie. Doktor Błeńską nazywano powszechnie Doktą.  Umiała rozmawiać z chorymi i mimo ogromnych różnic w mentalności, potrafiła dotrzeć do miejscowej ludności, tak bardzo potrzebującej jej pomocy. Polska lekarka była pierwszym medykiem zatrudnionym w szpitalach sióstr franciszkanek na stałe. Jej energia, pasja i zaangażowanie budziły podziw i zaowocowały po wielu latach stworzeniem ośrodka szkoleniowego dla lekarzy zajmujących się tą ofiarną i ważną pracą.  Określenie - Matka Trędowatych - jak się o doktor Błeńskiej mówi - nie pozwala zapomnieć, że jej posługiwanie było leczeniem nie tylko ciała, lecz i duszy... z pełnym oddaniem sprawie 



Refleksja Małgorzaty Grzywacz (2022)

O dar wyniesienia do chwały ołtarzy doktor Wandy Błeńskiej z perspektywy Piątkowa 
„Trzeba pielęgnować swoje wzniosłe marzenia,
nagromadzić ich tyle żeby starczyło na całe dorosłe życie.
I nie przyjmować „nie” za ostateczną odpowiedź.
Zaufajmy bezgranicznie Bogu

dr Wanda Błeńska

Kolejne dziesięciolecia mijają, Poznań bardzo się zmienia. Lubię ten proces obserwować i z uwagą rejestrować. Częste wędrówki po piątkowskich osiedlach należą do mojej codzienności. Dwadzieścia pięć lat temu, zimą 1997 roku,  rozpoczął swoje funkcjonowanie Poznański Szybki Tramwaj. Po latach uciążliwych podróży autobusami byliśmy podekscytowani szybką możliwością przemieszczenia się do centrum (któż nie pamięta słynnej linii pośpiesznej "B"...). Niektórzy z nas, wówczas młodzi rodzice, poszukiwali miejsca przyjaznego dla edukacji swoich dzieci. Od znajomych słyszałam, że we jednej ze szkół gościła systematycznie znana misyjna lekarka - doktor Wanda Błeńska.  Piątkowska Szkoła Społeczna powstała w 1990 roku  - a już w siedem lat później, społeczność tej placówki zadecydowała o przyjęciu imienia słynnej lekarki.  Jakież to było  niezwykłe doświadczenie  mieć do czynienia z osobą, której zaangażowanie i życiowy wzorzec za życia stał się dla dzieci ideałem do naśladowania i pozostaje nim do dziś.  Doktor Błeńska, zwana przez swoich afrykańskich pacjentów "Doktą" powróciła w 1993 roku do rodzinnego miasta. Prowadziła bardzo  aktywne życie - często gościła w piątkowskiej szkole, brała udział w odczytach, spotkaniach, zjazdach.  Na jej setne urodziny zebrało się ponad sto osób - znajomych, przyjaciół i sympatyków. Symboliczne sto lampionów poleciało wówczas w niebo unosząc się nad Ostrowem Tumskim.  

Wanda Błeńska urodziła się  30 października 1911 r. w Poznaniu  i tu też, pochowana na nekropolii parafialnej na ul. Nowina - znalazła miejsce spoczynku po stu trzech latach  niezwykłej  i przebogatej drogi życiowej. Jej biografię można zawrzeć w  hasłach: lekarka, katolicka misjonarka, która bez reszty poświęciła się opiece nad trędowatymi. Absolwentka medycyny na Uniwersytecie Poznańskim (1928-1934), okres wojenny spędziła w Toruniu, wstępując w 1942 r. do Armii Krajowej. Od początku swego medycznego powołania doktor Błeńska pragnęła pracować jako lekarz na misjach. W 1948 roku uzyskała też dyplom Instytutu Medycyny Tropikalnej i Higieny na Uniwersytecie w Liverpoolu. W 1950 r. wyjechała do Ugandy, gdzie w Bulubie nad jeziorem Victoria służyła przez czterdzieści dwa lata niestrudzenie osobom chorym na trąd...  Tamtejsza placówka, prowadzona przez siostry franciszkanki, wspomagana także aktualnie przez polski rząd, niesie nadal pomoc potrzebującym.  Wielokrotnie odznaczana i doceniana przez instytucje międzynarodowe, świeckie i kościelne doktor Błeńska pozostawała osobą niezwykle skromną, pełną ciepła i dobroci - laureatką -  co warto podkreślić -także Orderu Uśmiechu... 

Cztery lata po śmierci "Matki Trędowatych", jak ją określano - powróciła,  zwyciężając  w miejskim plebiscycie na  "Poznaniankę Stulecia", organizowanym w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości i rocznicę przyznania Polkom pełni praw wyborczych.      

Idąc po poznańskim Piątkowie, mijam rondo jej imienia. Ciekawa jestem, jak wiele lat przyjdzie nam czekać na zakończenie procesu beatyfikacyjnego, rozpoczętego 18 października 2020 roku.  Modląc się tego dnia - w kolejnym kościele stacyjnym - będę myśleć o Afryce, o wielu zaangażowanych misjonarzach - duchownych i świeckich i myśleć, że tam, gdzie wędruję - spacerowała także Pani Doktor.     


 

Wtorek w IV tygodniu Wielkiego Postu - 1 kwietnia 2025, godz. 18:00

 

Sanktuarium św. Józefa (Ojcowie Karmelici)
ul. Działowa 25 (Wzgórze św. Wojciecha)


Kościół stacyjny w Rzymie: 
Bazylika św. Wawrzyńca w domu Damazego (S. Lorenzo in Damaso)
Stacja u świętego Wawrzyńca in Damaso


Intencja: O dar potomstwa dla małżonków, którzy nie mogą począć dziecka



Z ogłoszeń parafialnych:
We wtorek nasz kościół jest w trakcie tegorocznego Wielkiego Postu kościołem stacyjnym. W związku z tym Msza święta o godzinie 18 będzie w intencji „O dar potomstwa dla małżonków, którzy nie mogą począć dziecka”.
 


O. Wojciech Ciak, OCD - Homilia 12 marca 2024

Jezus nie jest magikiem

Dzisiejsza Ewangelia ukazuje nam  niezwykle piękne Oblicze Jezusa i zarazem katolicyzmu.

Jak wiemy system finansowy jest oparty na magii pieniądza. A to oznacza, że przychodzi z pomocą temu, który tej pomocy najmniej potrzebuje. Ktoś bowiem zażartował: jeśli chcesz uzyskać pożyczkę w banku, to musisz wykazać się, że jej nie potrzebujesz. I w pewien podobny  sposób funkcjonowało uzdrawianie przy  sadzawce  Betesda  w Jerozolimie – jeśli bowiem poruszała się woda w sposób magiczny, to mogli do niej dotrzeć najbardziej zdrowi. Najbardziej chorzy nie mieli bowiem żadnych szans.

System Jezusa jest inny. Jezus bowiem jest najbardziej wrażliwy na odrzuconych, ubogich, na grzeszników. Dlatego Jezus dokonuje uzdrowienia czy to fizycznego, czy to psychicznego, czy to duchowego mocą nie działań magicznych, ale mocą Słowa Bożego i otwiera przed uzdrowioną osobą wejście w ścisłą relację z Nim, relację przyjaźni. Ale ta przyjaźń jest możliwa, o ile uzdrowiony człowiek fizycznie czy psychicznie również odwróci się od grzechu, gdyż Jezus uzdrowionemu paralitykowi w sposób dyskretny mówi – nie grzesz więcej. Czyli Jezus nie udziela tylko jakiś szczególnych łask, ale przede wszystkim pociesza, przebacza i odkupuje. Natomiast czy dana osoba przyjmie zbawienie – jako dar głębokiej relacji z Jezusem, to już będzie zależało od tej uzdrowionej osoby.

Tak więc, kolejny raz przez przesłanie dzisiejszej Ewangelii możemy odkryć i piękno nauki Jezusa, a także jak Kościół może przedłużać piękno posługi Jezusa w swojej posłudze.




Refleksja Anny Grzegorczyk (2023)

Dar  potomstwa

Intencja kościoła stacyjnego: O dar potomstwa dla małżonków, którzy nie mogą począć dziecka współbrzmi z pragnieniami wielu  bezdzietnych małżeństw. Problem bezdzietności przybiera na sile i wręcz można rzec, że jest problemem cywilizacyjnym. Bezdzietność nie jest oczywiście zjawiskiem nowym. Można wręcz powiedzieć, że wpisany jest niejako w dzieje człowieka od zawsze. Wystarczy sięgnąć po przykłady z Biblii, aby zarejestrować cierpienie związane z brakiem potomstwa. Współczesne sposoby jego rozwiązania są rozmaite. Związane z możliwościami rozwijającej się medycyny, która oferuje wiele sposobów na  „techniczne” przezwyciężenie bezpłodności, omijając w tej kwestii problemy etyczne, czy  wręcz związane z sumieniem i  Dekalogiem.  W procedurach prawnych i medycznych  ujmowanie kwestii potomstwa w kategorii „daru dla małżonków” jest lekceważone,  rozmaicie  kamuflowane bądź wręcz ośmieszane. Procedury te nie likwidują jednak ani  naszej stacyjnej    intencji, ani cierpienia bezdzietnych małżeństw. Co więcej, zamęt jaki panuje w sferze polityki społecznej odnośnie tego problemu przybiera formy, które z wielu względów świadczą i o  jej nieudolności, ale i o rozmaitych ideologicznych  dewiacjach. To że adopcja jako jedno z rozwiązań problemu bezdzietności kuleje czy wręcz jest beznadziejna w efektywnym jej przeprowadzeniu, mogą zaświadczyć małżonkowie, którzy próbowali sprostać jej wymaganiom. Czy zatem współczesne substytuty bezdzietności, jak na przykład „rodziny międzygatunkowe” [1], o których coraz głośniej, jest jeszcze  ludzkim rozwiązaniem problemu? Czy cedowanie pragnienia potomstwa na „udzietnianie” zwierząt, a roli rodzica na psią czy kocią mamę i psiego - kociego ojca nie koliduje z naszym człowieczeństwem i   godne jest stanowionego prawa w odniesieniu do „rodzin międzygatunkowych” (np. „śluby” ze zwierzętami, prawa spadkowe dla zwierząt)? Czy miłość małżeńska i rodzicielska, o której  pisała w ostatnim blogu Ludmiła Puzanowska,  może być równoważna „psiej i kociej miłości”?

Wstrząsające artykuły, które ostatnio zarejestrowały  - z aprobatą i dezaprobatą - zjawiska związane  z kwestią potomstwa i „rodzinami międzygatunkowymi” ze zwierzętami [2], winny nas dogłębnie przekonać o wadze intencji O dar potomstwa dla małżonków, którzy nie mogą począć dziecka. Pokutujmy zatem  na tej karmelitańskiej stacji i módlmy się  o ten dar, a naszą modlitwę niech wspiera  miłość małżeńska i rodzicielska darowana przez Boga. 


[1] motywowane, między innymi taką wypowiedzią: – „Nie widzę w posiadaniu dzieci żadnych plusów. Wiem, że byłabym skrajnie nieszczęśliwa, gdyby coś takiego mi się przydarzyło”.

[2] np.  sprzed tygodnia „Dwa plus psiecko”, ,„Duży Format” dodatek „Gazety Wyborczej” czy „Kocia mama, kocie dziecko, psi mąż”, „Do rzeczy” 2023, nr 12.




Poniedziałek w IV tygodniu Wielkiego Postu - 31 marca 2025, godz. 18:00

 

Kościół pw. św. Antoniego Padewskiego
(Ojcowie Franciszkanie Konwentualni)
ul. Franciszkańska 2 (Wzgórze Przemysła)


Kościół stacyjny w Rzymie: 
Bazylika Czterech Koronatów (Ss. Quattro Coronati al Celio)
Stacja u Czterech Koronatów


Intencja: O łaskę wytrwania w sakramentalnych postanowieniach dla młodych małżonków


Z ogłoszeń parafialnych:
W poniedziałek 31 marca na Mszy świętej o godz. 18.00 jako kościół stacyjny Miasta Poznania będziemy modlili się w sposób szczególny o łaskę wytrwania w sakramentalnych postanowieniach dla młodych małżonków. Serdecznie zapraszamy do licznego udziału i wspólnej modlitwy.


Źródło: www.poznan.franciszkanie.pl


Refleksja Ludmiły Puzanowskiej (2023)

 Jak w chaosie codzienności znaleźć szlak spełniania sakramentalnych zobowiązań – chrzcielnych i małżeńskich? Inspiracją dla szukania odpowiedzi mogą być słowa Teresy Dmochowskiej[1], gorliwej głosicielki piękna powołania do życia w małżeństwie.

Przywołałeś mnie do siebie, wskazując jednocześnie w kierunku zachodu: „Popatrz, jakie niebo czerwone”. I tak, stojąc obok siebie, wpatrzeni w rozrzutny blask, poczuliśmy jak zalewa nas radość. Staliśmy w milczeniu. W obliczu niebieskiego piękna dusze nasze zlały się ze sobą w dziękczynieniu[2].

Z dnia na dzień buduje się szczęście, zdobywa się miłość, kształtuje się dziecko... Niczego nie stwarza się od razu, za jednym zamachem. Nic nie jest nigdy ostatecznie osiągnięte... Wszystko trzeba wciąż rozpoczynać na nowo... Do wszystkiego trzeba wciąż na nowo powracać... Wszystko trzeba robić i odrabiać–cierpliwością, miłością, wolą[3].

Na godach kananejskich Maryja powiedziała: „Wina nie mają”. To tajemnicze wino, którego brak tak bardzo Ją zabolał, to wino, którego Chrystus Pan na Jej prośbę nie stworzył z niczego, lecz przemienił z wody – czyż nie jest to dokładnym obrazem tej nadprzyrodzonej miłości, w którą łaska Sakramentu małżeństwa powinna przemieniać przyrodzoną miłość dwojga ludzi? Maryja, Matka pięknej miłości, zapragnęła dla małżeństwa tej miłości  nadprzyrodzonej, która jedna potrafi nadać miłości przyrodzonej trwałość, moc i smak nieprzemijający. Bo przecież każda woda, choćby była najczystsza, z latami albo wietrzeje, albo pleśnieje i tęchnie. Wino natomiast z wiekiem staje się coraz przednie, coraz bardziej dostałe i szlachetne, i krzepiące. Tego właśnie wina miłości zaczerpniętej z Boga i przeobrażającej wodę miłości przyrodzonej zapragnęła Maryja dla małżeństw[4].

Na białe łóżeczka już spłynął spokój, oddechy zlały się w jeden szmer, piąstki zaciśnięte nad brzegiem kołdry rozluźniły się bezwładnie... Ogień przygasa... Dorzućmy kilka szczapek, choćby dla przyjemności ujrzenia jak nagle, jasnym rzutem, wystrzeli w górę płomień... I porozmawiajmy, przytuleni do siebie w ciemności. Od tych zwierzeń miłość nasza, która przez cały dzień tliła się niby żar pod popiołem, rozświetli się jak płomień ogniska[5].



[1]Teresa Dmochowska (1902-1977), tłumaczka i pisarka publikująca pod pseudonimem Jan Rybałt.

[2][T. Dmochowska], Ancilla. Pamietnik wieśniaczki francuskiej, Kraków 2016, s. 85.

[3]Tamże, s. 68.

[4]Panna Wierna, maszynopis powielony - Jasna Góra 1957, s. 106.

[5]Ancilla…, s. 65.


Sobota w III tygodniu Wielkiego Postu - 29 marca 2025, godz. 18:00

 

Kościół pw. Bożego Ciała
ul. Strzelecka 40 (Krakowska)



Kościół stacyjny w Rzymie: 
Kościół św. Zuzanny przy Termach Dioklecjana (S. Susanna alle Terme di Diocleziano)
Stacja u świętej Zuzanny



Intencja: O łaskę wyniesienie do chwały ołtarzy Sług Bożych z Archidiecezji Poznańskiej


Z ogłoszeń parafialnych:
Trwa pielgrzymowanie do „Kościołów stacyjnych miasta Poznania”, któremu w tym roku towarzyszy hasło: „PIELGRZYMI NADZIEI”. W naszym kościele ten dzień przypada w najbliższą sobotę, tj. 29 marca br.. Spotkanie modlitewne  rozpoczniemy indywidualną adoracją Najświętszego Sakramentu o godz. 17:00, następnie Koronka do Bożego Miłosierdzia oraz Msza św. o godz. 18:00. Intencja: O łaskę wyniesienie do chwały ołtarzy Sług Bożych z Archidiecezji Poznańskiej. 



Refleksja z książki Hanny Suchockiej „Rzymskie Pasje. Kościoły Stacyjne Wiecznego Miasta” (za zgodą autorki)

Czytania. Psalm 51 jest wezwaniem i prośbą pokutnika. W pojawia się wezwanie błagalne Dawida pokutnika, a więc tego, który uznał swój grzech i podejmuje pokutę. On już zrozumiał, że zgrzeszył, a Bóg nie chce śmierci grzesznika. „Ty się bowiem nie radujesz ofiarą i nie chcesz całopaleń, choćbym je dawał. Moją ofiarą, Boże, duch skruszony; nie gardzisz, Boże sercem pokornym i skruszonym”.
Motyw skruchy często powraca podczas czytań wielkopostnych. Wielki Post ma nas na nią uwrażliwić. Powraca także refleksja, jak dalece ta postawa odbiega od myślenia współczesnego. W życiu teraźniejszym nie mam miejsca na skruchę, na pokorę. Uznaje się to za słabość, która eliminuje, a nie za cnotę i wartość. Trzeba siły, aby nie ulec takiemu myśleniu, trzeba łaski, aby zrozumieć znaczenie pokory, także w relacjach z innymi.


Piątek w III tygodniu Wielkiego Postu - 28 marca 2025 godz. 18:30

 

Kościół pw. Najświętszej Maryi Panny Wspomożenia Wiernych
ul. Wroniecka 9 (Masztalarska)


Kościół stacyjny w Rzymie:
Kościół św. Wawrzyńca (S. Lorenzo in Lucina)
Stacja u świętego Wawrzyńca



Intencja: W intencji przebłagalnej i wynagradzającej Boskiemu Sercu Jezusa za grzechy aborcji i eutanazji 


Program:
Brak informacji


Refleksja Anny Grzegorczyk (2023)

Kim jest człowiek?

Kościół  pw. Najświętszej Maryi Panny w Poznaniu  przy ulicy Wronieckiej intencję stacyjną wpisuje  nie tylko w homilię, ale przede wszystkim w Drogę Krzyżową. Jest ona, już od pierwszej stacji, naznaczona piętnem „cywilizacji śmierci”.  Właśnie medytacja z tej stacji aktualizuje cierpienie Chrystusa  w naszych czasach i nadaje mu wymiar indywidualny  i społeczny zarazem.  Wstrząsa sumieniem nie tylko kobiet, ale każdego,  dla którego chrześcijaństwo wyznacza horyzont wartości gwarantujący przetrwanie w człowieczeństwie.  Wczucie się w przesłanie tej medytacji, autorstwa s. Urszuli Kłusek SAC, naprowadza nas  na wielkopostne rozważenie problemu istoty życia i śmierci, i zadanie sobie po raz kolejny  pytania: Kim jest człowiek?:

Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili.” (Mt 25, 40) 

Panie Jezu, nie zostałeś skazany na śmierć jeden raz przez Piłata. Przyjąłeś na siebie miliony wyroków śmierci. Każdego dnia w naszym cywilizowanym świecie przyjmujesz wyrok śmierci w dzieciach umierających przez aborcję, w ludziach skazanych na eutanazję, w umierających z głodu, gdy inni są aż  nazbyt syci. Teraz gdy tak wielu ludzi zmarło i nadal umiera w wyniku epidemii płaczemy i prosimy, byś powstrzymał Panie ten śmiercionośny wirus. Ale czy zapłakaliśmy nad naszymi licznymi grzechami przeciw życiu? Panie Jezu, przyjmij naszą modlitwę wynagrodzenia za wszystkie grzechy przeciw życiu, zwłaszcza za aborcję i eutanazję.

Maryjo, ucz nas kochać i chronić każde ludzkie życie.

Lecz On się obarczył naszym cierpieniem, on dźwigał nasze boleści…” (Iz 4)


Refleksja z książki Hanny Suchockiej „Rzymskie Pasje. Kościoły Stacyjne Wiecznego Miasta(za zgodą autorki)

Czytania. Z Księgi Ozeasza: „Któż jest tak mądry, aby to pojął, i tak rozumny, aby to rozważył. Bo drogi Pańskie są proste; kroczą nimi sprawiedliwi, lecz potykają się na nich grzesznicy”. W tym kontekście rodzi się wiele pytań. Co oznaczają proste drogi Pańskie w tym zagmatwanym świecie? A może my już nie umiemy patrzeć prosto i sami wszystko gmatwamy? Często nie znajdujemy odpowiedzi, takiej na co dzień. A może źle szukamy, może za bardzo sprowadzamy wszystko do banalnej codzienności? Jak zrozumieć drogi Pana, aby się na nich nie potknąć? Echo słów Ozeasza znajdujemy w Psalmie 81: „Gdyby mój lub Mnie posłuchał, a Izrael kroczył moimi drogami, natychmiast zgniótłbym ich wrogów i obróciłbym rękę na ich przeciwników”. To jednak my chcemy chodzić własnymi drogami, a nie rozumiemy dróg Pańskich. Powracają słowa Izajasza (55,8): „wasze drogi [nie są] moimi drogami” oraz (53,6) „każdy z nas zwrócił się we własnej drodze”.

 

Czwartek w III tygodniu Wielkiego Postu - 27 marca 2025, godz. 18:00

 

Kościół pw. św. Franciszka Serafickiego
ul. Garbary 22 (Plac Bernardyński)


Kościół stacyjny w Rzymie:
Kościół świętych Kosmy i Damiana (Ss. Cosma e Damiano in Via Sacra - Fori Imperiali)
Stacja u świetych Kosmy i Damiana


Intencja: O łaskę zgody i pojednania w rodzinach


Z ogłoszeń parafialnych:
W czwartek 27 marca nasza świątynia parafialna będzie kościołem stacyjnym w archidiecezji poznańskiej; tego dnia będziemy modlić się o łaskę zgody i pojednania w rodzinach.


Transmisja on-line


Źródło: www.franciszkanie.poznan.pl

Środa w III tygodniu Wielkiego Postu - 26 marca 2025, godz. 18:30

Kościół pw. św. Ojca Pio z Pietrelciny
ul. Wańkowicza 2a (Strzeszyn)


Kościół stacyjny w Rzymie: 
Bazylika św. Sykstusa / Kościół świętych Nereusza i Achillesa*) 
(S. Sisto / SS. Nereo e Achilleo)
Stacja u świętego Sykstusa

* Pełni rolę kościoła stacyjnego w związku z zamknięciem od 2013 roku z powodu remontu bazyliki św. Sykstusa 


Intencja: O łaskę zgody i pojednania w narodzie


Z ogłoszeń parafialnych:
Środa, 26.03.- Jesteśmy Kościołem stacyjnym miasta Poznania – intencja naszej modlitwy; o łaskę zgody i pojednania w narodzie., o g.18.oo spowiedź św. i adoracja NS.


Wtorek w III tygodniu Wielkiego Postu - 25 marca 2025, godz. 18:00

 

Kościół pw. św. Karola Boromeusza,
os. Pod Lipami 100 (Winogrady/Wilczak)


Kościół stacyjny w Rzymie: 
Bazylika św. Pudencjany na Wiminale (S. Pudenziana al Viminale), zobacz na YouTube
Stacja u świetej Pudencjany


Intencja: O dar intensywnego rozwoju misyjnych dzieł Kościoła


Z ogłoszeń parafialnych:
We wtorek [...] nasz kościół będzie wielkopostnym kościołem stacyjnym Poznania.

Transmisja non-stop na YouTube (obecnie nie działa)


Źródło: www.boromeusz.pl

Poniedziałek w III tygodniu Wielkiego Postu - 24 marca 2025, godz. 18:30

 

Kościół pw. Zwiastowania Pańskiego
Diecezjalne Sanktuarium Świętości Życia
ul. Bolesława Leśmiana 2a (Edwardowo)


Kościół stacyjny w Rzymie: 
Bazylika św. Marka (S. Marco al Campidoglio), zobacz na YouTube
Stacja u świętego Marka Ewangelisty


Intencja: O łaskę poszanowania świętości życia od poczęcia do naturalnej śmierci 


Z ogłoszeń parafialnych:
Brak informacji o kościele stacyjnym.

III Niedziela Wielkiego Postu - 23 marca 2025, godz. 18:00

 

Kościół NMP Niepokalanie Poczętej,
ul. Mariacka 15 (Główna)


Kościół stacyjny w Rzymie:
Bazylika św. Wawrzyńca za Murami (S. Lorenzo fuori le Mura), zobacz na YouTube
Stacja u świętego Wawrzyńca za Murami


Intencja: O dar czystego serca dla dzieci przyjmujących po raz pierwszy Komunię Świętą

Z ogłoszeń parafialnych:
W [...] niedzielę o godz. 18.00 Msza św. w ramach kościołów stacyjnych miasta Poznania w naszym kościele. 


Źródło: niepokalana.org.pl



Refleksja Małgorzaty Grzywacz (2023)

W intencji pokoju w Ukrainie

Wołanie o pokój przypomina mi obrazy sprzed roku.  Dla mnie brzmi ono podobnie, jak dźwięk wiolonczeli w ruinach zbombardowanego Charkowa. Denys Karachevtsev, zagrał w marcu 2022 roku piątą suitę wiolonczelową Jana Sebastiana Bacha, a jego zdjęcia obiegły cały świat.

Istnieją takie interpretacje dzieła lipskiego kantora,  które Steven Isserlis skomentował jeszcze przed agresją rosyjską.   Ten wybitny wiolonczelista widzi  w suitach Bacha duchową medytację nad życiem i cierpieniem Chrystusa. Suita V przedstawia Ukrzyżowanie, a kolejna VI zmartwychwstanie. 

O jaki pokój się modlimy, jakiego wypatrujemy?  Nie takiego, jaki daje świat, choć jest on warunkiem podstawowym zakończenia działań wojennych.  Myślę także o pokoju między narodami, pojednaniu między narodem polskim i ukraińskim. Piszę z własnego doświadczenia, rodziny dotkniętej przez dziesięciolecia traumą wojennych czasów z kresów dawnej Rzeczpospolitej  - i modlę się o głębokie pojednanie - aby nigdy takie wydarzenia, jak to w Bibliotece Raczyńskich w dniu 7 marca 2023 roku nie miało już swojej powtórki. Zakłócenie spotkania z wybitną pisarką - nienawiść, agresja, spóźnione reakcje sił porządkowych, to w obliczu potrzeby pojednania, nikomu nie służy. 

Pracować będę dalej, wspierać dzieci, potrzebujących, twórców kultury z Ukrainy, prosząc Boga o pokój, ten w sercach, gotowość do dialogu i wychowania naszej młodzieży właśnie w takich dobrych relacjach. Mnie roczna służba na rzecz pokoju i Bliźniego przyniosła uleczenie, radość pojednania. I takich doświadczeń życzę Wszystkim. 

Niech posłużą nam dziś  słowa modlitwy z Niderlandów: 
 
Panie Boże nasz, 
który naród jest w Twoich oczach 
uczciwy? 
na całej ziemi 
woła do Ciebie krew narodów/ 
Wielu z tych, co nie walczyli, 
osiągnęło bogactwo przez krew innych. 
Przedłożyliśmy ludzkie bezpieczeństwo 
nad Twoją sprawiedliwość. 
Pogwałciliśmy nasze słowo honoru. 
Mówiliśmy "pokój" tam, 
gdzie chodziło tylko o oszustwo 
i żądzę zysku. 
Nie pozwól, by zniszczyła nas 
niesprawiedliwość, którą sami stworzyliśmy 
Panie ochraniaj nas przed fałszywym pokojem, 
który byłby ucieczką przed rzeczywistością. 
Nie będziemy milczeć. 
Nie pozwól nam nigdy rezygnować wobec zła
ani pozostawiać świata 
siłom kłamstwa i nienawiści, 
które go niszczą. 
Daj nam Ducha Mądrości, 
roztropności i odwagi, 
abyśmy zawsze byli odpowiedzialni za to, co uważamy za słuszne i prawdziwe. 
Ty, który przed dawnymi czasy, 
wydałeś na świat proroków, 
pozwól Kościołowi naszych czasów świadczyć niezłomnie o miłości 
na chwałę Twego imienia.. 
.. 


Sobota w II tygodniu Wielkiego Postu, 22 marca 2025, godz.18:30

 

Kościół pw. Świętego Krzyża,
ul. Częstochowska 16 (Górczyn)


Kościół stacyjny w Rzymie: 
Kościół świętych Marcelina i Piotra na Lateranie 
(Ss. Marcellino e Pietro al Laterano), zobacz na YouTube
Stacja u świętych Marcelina i Piotra



Intencja: O łaskę nawrócenia dla prześladowców chrześcijan



Z ogłoszeń parafialnych:
Nasza świątynia będzie kościołem stacyjnym w sobotę, 22 marca. Podczas Eucharystii o godz. 18.30 będziemy się modlić o łaskę nawrócenia dla prześladowców chrześcijan. Adoracja indywidualnie w kaplicy, natomiast o godz. 18.00 nabożeństwo Drogi Krzyżowej.

Transmisja non-stop na YouTube   
W związku z problemami technicznymi, transmitowanie Mszy i nabożeństw zawieszamy do odwołania.



Piątek w II tygodniu Wielkiego Postu, 21 marca 2025, godz. 18:30

 

Kościół pw. Miłosierdzia Bożego,
os. Jana III Sobieskiego 116 (Piątkowo)


Kościół stacyjny w Rzymie: 
Bazylika św. Witalisa (S. Vitale in Fovea), zobacz na YouTube
Stacja u świętego Witalisa



Intencja: O zaprzestanie prześladowania chrześcijan na całym świecie



Z ogłoszeń parafialnych:
Trwa modlitwa wielkopostna w kościołach stacyjnych naszego miasta. W piątek, 21 marca kościołem stacyjnym jest nasze sanktuarium. W tym dniu modlimy się o zaprzestanie prześladowania chrześcijan na całym świecie.
Przed Mszą św. adoracja Najświętszego Sakramentu w kaplicy; okazja do spowiedzi świętej od 18.00, o 18.30 Msza św., a o 19.30 nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Kościoły stacyjne i intencje modlitwy podane są na tablicy ogłoszeń.



Refleksja Małgorzaty Grzywacz (2024)

O zaprzestanie prześladowania chrześcijan na całym świecie czyli słów kilka o europejskiej codzienności

Wielokrotnie spotykamy na ulicach polskich miast samochody z naklejką - rybą. Wiemy wszyscy, że symbol ten od wczesnych wieków chrześcijaństwa wskazuje na Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Niezbyt często widujemy inne sposoby wyrażania przywiązania do wiary i własnych poglądów religijnych. Od czasu do czasu pojawia się w przedniej szybie samochodu sznur różańcowych koralików. Niby nic nadzwyczajnego, a jednak. Chciałabym opowiedzieć pewną historię zasłyszaną kilka tygodni temu. 
Jalil Mashali z niemieckiego miasta Essen umieścił na swojej taksówce werset z Ewangelii św. Jana 14,6: „Jezus Chrystus - droga, prawda i życie”. Pięćdziesięciolatek chce w ten sposób podzielić się swoją nadzieją z innymi. Jednakże za ten „występek” grozi mu tysiąc euro grzywny, gdyż umieszczanie na taksówkach i samochodach na wynajem reklam o treściach religijnych jest w Niemczech ściśle reglamentowane. Są dozwolone tylko na bocznych drzwiach pojazdu po uzyskaniu odpowiedniego certyfikatu. Jail jest konwertytą z islamu, pochodzi z Iranu. Kilka lat temu uległ poważnemu wypadkowi, aby dojść do zdrowia był operowany dwadzieścia trzy razy, miewał myśli samobójcze. W trakcie jednego z pobytów w szpitalu pewna starsza kobieta zaczęła się modlić o uzdrowienie i prosić Jezusa o pomoc. Cud uzdrowienia nastąpił, przyszło poznanie chrześcijaństwa jako religii i konwersja. 
Na początku, Jail-taksówkarz umieścił na swoim aucie symbol ryby, potem postanowił zacytować Ewangelię św. Jana i tu zaczęły się jego kłopoty. Władze prowadzą teraz dochodzenie w sprawie „niedozwolonej reklamy religijnej”. Kierowca ma teraz zająć stanowisko, poprosił o pomoc prawników. 
Nie znamy jeszcze decyzji sądu. W 1998 r. niemiecki Federalny Trybunał Konstytucyjny orzekł, że taksówki pełnią ważną funkcję w lokalnym transporcie publicznym i świadczą usługi w interesie ogółu, dostępne są dla wszystkich i nie powinny zawierać reklam o treściach religijnych.
Modlę się o zaprzestanie prześladowań i wolność religijną ¬ dla wszystkich, niezależnie, gdzie żyją i skąd pochodzą. Marzę o świecie, w którym ludzie mogliby   bez grzywny   cieszyć się swoją wiarą i jej przesłaniem.


Refleksja Małgorzaty Grzywacz (2023)

Prześladowania mają rozmaite wymiary -  często nawet tak o nich nie myślimy, skupiając się na wariantach systemowych, zorganizowanych.

W 2022 roku, jak podaje Organizacja Opendoors wzrosła przemoc wobec chrześcijan w Afryce Subsaharyjskiej, trwa exodus wyznawców Jezusa z Bliskiego Wschodu, nie odpuszczają reżimy południowoamerykańskie - z Nikaraguą na czele.  Lecz prześladowania mają bardzo konkretne -  oblicze.  

Gdy ludzie zmieniają religię, odchodząc od rodzinnych wzorców - to często najbliższe im osoby stają się pierwszymi prześladowcami. Słyszy się na przykład, że w krajach islamskich, to rodzina niszczy odstępców - nie stroniąc nawet ukamienowania. 14 maja 2022 roku Jashim z Bangladeszu został zaatakowany przez krewnych. W trakcie zakupów na lokalnym bazarze, pochwycili go, wiążąc ręce i nogi, zaczęli związanego kopać i dusić. Tłum gapiów i ich aplauz wzmacniał jeszcze uczucie zagrożenia i możliwość śmierci. Pojawienie się wójta i szybka interwencja lokalnej policji pozwoliła zakończyć tragiczne zdarzenie, ale napięcie trwało dalej.. aż do ucieczki. 

Każda represja, prześladowanie, dręczenie z powodu wyznawanej wiary w Jezusa ma swoją jednostkową historię, twarz osadzoną w  rodzinnym  kontekście i dlatego módlmy się dziś, aby rodziny i społeczności, w których żyją zagrożeni chrześcijanie zaprzestały takich działań, odstąpiły od przemocy i nienawiści.. 

Nie ustając w modlitwie, proszę zaglądać na stronę Organizacji Opendoors (link).
Tam wszystkie szczegółowe informacje.



Refleksja Małgorzaty Grzywacz (2022)

Stańcie więc [do walki], przepasawszy swoje biodra prawdą, włożywszy pancerz sprawiedliwości, a na nogi obuwie dla gotowości [niesienia] ewangelii o pokoju. 
                                                                                            Ef 6, 14-16 (Biblia Poznańska) 

Duchowa zbroja, o której pisze święty Paweł okazuje się najczęstszym orężem chrześcijan także i w naszych czasach. Nadal nie zaprzestaje się okazywania przemocy wobec osób wyznających Chrystusa. Głośne śpiewanie, modlitwy rozbrzmiewają wszędzie tam, gdzie życie ludzkie z powodu wiary jest zagrożone.  Nie ustają informacje o napaściach na kościoły, przemocy wobec kobiet i mężczyzn pragnących w swoim życiu świadczyć o Ewangelii. Przykłady można by mnożyć i za każdym razem widzimy, że to właśnie wewnętrzna siła prześladowanych budzi niechęć i złość, agresję wobec chrześcijańskiego przesłania.  Duchowa ochrona nabiera dla wszystkich istotnego znaczenia, gdy sytuacja staje się graniczna, bardzo trudna.  Jest nią bez wątpienia wojna w Ukrainie. Kościół w potrzebie, to także ten -  zagrożony w swoim istnieniu - agresywną aktywnością - i skutkami  działań zbrojnych, łączącymi się z utratą życia, zdrowia, cierpieniem i traumą. 
Warto, abyście Państwo, wspierając modlitwą ogarnięty wojną obszar sąsiedniego kraju, poznali bezpośrednie i codzienne relacje z Ukrainy publikowane w serwisie internetowym organizacji


Modlitwa to dar, który możemy ofiarować zawsze!
                                                                                                      

Czwartek w II tygodniu Wielkiego Postu - 20 marca 2025, godz. 18:00

 Kościół pw. św. Rocha, 
ul. Św. Rocha 10


Kościół stacyjny w Rzymie: 
Bazylika Najświętszej Maryi Panny na Zatybrzu (S. Maria in Trastevere), zobacz na YouTube
Stacja u Najświętszej Marii Panny na Zatybrzu


Intencja: O dar nowych powołań misyjnych


Z ogłoszeń parafialnych:
W najbliższy czwartek w naszym kościele w ramach Kościoła stacyjnego modlić się będziemy w intencji powołań misyjnych.

Środa w II tygodniu Wielkiego Postu - 19 marca 2025, godz. 18:30

 

Kościół pw. św. Stanisława Kostki,
ul. Rejtana 8 (Winiary)


Kościół stacyjny w Rzymie: 
Bazylika św. Cecylii na Zatybrzu (S. Cecilia in Trastevere), zobacz na YouTube
Stacja u świętej Cecylii


Intencja: O dar nowych powołań zakonnych


Z ogłoszeń parafialnych:
W środę 19.03 nasza parafia będzie kościołem stacyjnym na drodze wielkopostnej. Modlić się będziemy o dar nowych powołań zakonnych.


Źródło: www.stanislawkostka.pl

Wtorek w II tygodniu Wielkiego Postu - 18 marca 2025, godz. 18:30

 

Kościół pw. św. Wojciecha,
Wzgórze Świętego Wojciecha 1


Kościół stacyjny w Rzymie:  
Bazylika św. Balbiny na Awentynie 
(S. Balbina all’Aventino), oglądaj na YouTube
Stacja u świętej Balbiny


Intencja: O dar nowych powołań kapłańskich


Z ogłoszeń parafialnych:
We wtorek o godz. 18.30 w ramach kościołów stacyjnych miasta Poznaniu, będziemy na Wzgórzu św. Wojciecha modlić się w intencji powołań kapłańskich. Bardzo zapraszamy na tę modlitwę.


Źródło: www.swietywojciech.archpoznan.pl

Poniedziałek w II tygodniu Wielkiego Postu - 17 marca 2025, godz. 18:00

 

Kościół pw. św. Jadwigi Śląskiej,
ul. Cyniowa 15 (Junikowo, Osiedle Kwiatowe)


Kościół stacyjny w Rzymie: 
Bazylika św. Klemensa (S. Clemente presso il Colosseo)
Stacja u świętego Klemensa 


Intencja: O łaskę chrześcijańskiego wychowania młodzieży


Z ogłoszeń parafialnych:
W poniedziałek nasza świątynia jest kościołem stacyjnym. Modlić się będziemy: „O łaskę chrześcijańskiego wychowania młodzieży”. O godz. 17.30 różaniec, o godz. 18.00 Eucharystia.


Źródło: jadwigaslaska.pl

II Niedziela Wielkiego Postu - 16 marca 2025, godz. 17:00

 

Kościół pw. św. Jana Jerozolimskiego za Murami,
ul. Świętojańska 1 (Śródka/Malta)


Kościół stacyjny w Rzymie: 
Kościół św. Marii w Rzymie (S. Maria in Domnica alla Navicella
Stacja u Matki Boskiej in Domnica


Intencja: O dobre przeżycie beatyfikacji Czcigodnego Sługi Bożego ks. Stanisława Streicha

Z ogłoszeń parafialnych:
W przyszłą niedzielę nasz kościół będzie kościołem stacyjnym miasta Poznania. O godz. 16:00 odbędzie się nabożeństwo Gorzkich Żali z kazaniem pasyjnym, po nim wystawienie Najświętszego Sakramentu a o godz. 17:00 msza św. z homilią ks. Krystiana Sammlera Dyrektora Wydziału Duszpasterskiego i Specjalistycznego Kurii Metropolitalnej. Modlić się będziemy o dobre przeżycie beatyfikacji Czcigodnego Sługi Bożego ks. Stanisława Streicha


 
Źródło: www.janjerozolimski.archpoznan.pl/


Sobota w I tygodniu Wielkiego Postu - 15 marca 2025, godz. 18:00

 

Kościół pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika,
os. Bolesława Śmiałego 122 (Piątkowo)


Kościół stacyjny w Rzymie: 
Bazylika św. Piotra na Watykanie (S. Pietro in Vaticano)
Stacja u świętego Piotra 


Intencja: O łaskę chrześcijańskiego wychowania dzieci



Z ogłoszeń parafialnych:
Na drodze wielkopostnego pielgrzymowania wiernych do kościołów miasta Poznania znajdzie się nasza parafia. Będziemy pokutnym kościołem stacyjnym w sobotę 15.03.
Program dnia stacyjnego:
• adoracja Najświętszego Sakramentu i okazja do sakramentu pokuty godz. 17.30,
• koncelebrowana Msza św. o godz. 18.00,
• wspólnotowa Droga Krzyżowa po Mszy św.
Łączyć się będziemy duchowo z wiernymi w bazylice św. Piotra w Rzymie
modląc się o łaskę chrześcijańskiego wychowania dzieci.


Źródło: www.stanislawbpm.archpoznan.pl

Piątek w I tygodniu Wielkiego Postu - 14 marca 2025, godz. 18:00

 

Kościół pw. Najświętszego Serca Jezusa i św. Floriana
ul. Kościelna 3


Kościół stacyjny w Rzymie:
Bazylika Dwunastu Apostołów (Ss. XII Apostoli al Foro Traiano)
Stacja u 12 Apostołów 


Intencja: O dar życia wskazaniami Dekalogu i Ewangelii dla rodzin


Z ogłoszeń duszpasterskich:
W najbliższy piątek kościołem stacyjnym w naszym mieście będzie  nasza świątynia. Modlić się będziemy o dar życia wskazaniami Dekalogu i Ewangelii dla rodzin.  O   18.00 Msza święta, a następnie nabożeństwo Drogi Krzyżowej.

Transmisja non-stop na AngelCam

Źródło: nsj.archpoznan.pl


Refleksja Anny Grzegorczyk (2023)

Tegoroczna intencja kościoła stacyjnego, którym jest Bazylika-Kolegiata pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy i św. Marii Magdaleny i św. Stanisława Biskupa brzmi: O dar życia wskazaniami Dekalogu i Ewangelii dla rodzin. Można by powiedzieć, że jest to „prorocza” intencja, gdy zważy się na sytuację zagrożenia, w  której znajdują się współczesne rodziny.  W homilii ks. Roberta Skrzypczaka (link) wygłoszonej  dla  wspólnoty  Equipes Notre-Dame – wspólnoty małżeństw wybrzmiewa  mocne  i radykalne przesłanie, że  Bóg  zamierza  ratować  kościół przez Rodzinę.  Tematyczne zawołanie tej homilii „Kim są prorocy w naszym tysiącleciu?” wskazuje na Matkę Bożą jako prorokinię, która jest kobietą,  żoną, matką i świętą i że przez Jej  charyzmat rodzina otrzymuje fundamentalne znaczenie dla życia człowieka; miano  „gniazda”, z którego wywodzą się   prorocy i relacje wspierające ludzi, mimo cierpień wspólnotowego życia.  To przez  ręce Maryi – kobiety opiekunki „rodzinnego gniazda”  ma przyjść  chwała Boga; ma odrodzić się kościół i świat. Przez Maryję - prorokinię,  jako „nosicielkę Słowa Boga” i opiekunkę rodzin  ma nadejść  ratunek dla naszego upadającego człowieczeństwa i degenerujących się społeczeństw. Ręce Maryi  urastają do  rangi symbolu   rodziny i Matki, który daje nam do myślenia;  który  naprowadza na medytację na nich skupioną. 

Święta Edyta Stein wiele uwagi poświęca rękom  swojej Matki - Augusty. Pisze: 
„Byłam do tego stopnia niemądra, że wstydziłam się roboczego ubioru i spracowanych rąk mojej drogiej matki, wracającej ze składnicy drzewnej”. 
 Z perspektywy lat wstydzi się swojego zachowania i kreśli „czuły” obraz jej rąk:
 „Nawet przy bardzo srogiej zimie, gdy wraca do domu, ma zwykle ciepłe ręce, tak że może jeszcze nimi ogrzać moje własne, co jest dla mnie niejako symbolem, że wszelkie życie i ciepło w domu pochodzi od niej”. 
Ta „czułość” pozwala jej dopełnić portret swojej Matki przez wskazanie na rolę jaka spełnia  dla kształtowania „ciepłych” relacji w rodzinie:
 „Wieczorem jest jednak porządnie zmęczona. Wracając ze składnicy, uwalnia najpierw z  butów obolałe nogi. Na kolację zjada najchętniej tylko chleb z masłem i pije szklankę herbaty. Gdy nie ma nic pilnego, kładzie się zaraz do łóżka. Mawia przy tym zwykle z wielkim przekonaniem: „Najlepsze na świecie jest moje łóżko”. ”
Ponieważ sama potrzebuje spokoju, uważa za rzecz straszną, gdy się kogoś zbudzi. 
„Największym grzechem – mówi – jest zakłócić czyjś sen”. 
Pamiętam o tym do dziś. Jeśli wcześnie podnosiłam głowę z  poduszki, wstrzymywała mnie zwykle kiwnięciem:
 „Śpij, śpij, masz jeszcze dużo czasu” 
(cytaty pochodzą z E. Stein, Dzieje pewnej rodziny żydowskiej)

Ten wizerunek Matki Edyty Stein dopowiedziany jest przez wskazanie na pamięć o  Ojcu, wcześnie zmarłym, a o którym  ta pamięć wychowuje osierocone dzieci. Dlatego Edyta Stein może napisać stanowczo w liście z 20.10.1923 roku: 
„W rodzinie dzieje się najlepiej, gdy jest ojciec i matka, i oboje rodzice wspólnie wychowują”. 

Czwartek w I tygodniu Wielkiego Postu - 13 marca 2025, godz. 18:30

 

Kościół pw. św. Jana Kantego,
ul. Grunwaldzka 86


Kościół stacyjny w Rzymie: 

Kościół św. Wawrzyńca „in Panisperna” (S. Lorenzo in Panisperna)
Stacja u św. Wawrzyńca in Panisperna


Intencja: O dar beatyfikacji sługi Bożego ks. Aleksandra Woźnego


Z ogłoszeń parafialnych:
W czwartek nasza parafia staje się kościołem stacyjnym Wielkiego Postu. O godz. 18.00 rozpocznie się adoracja Najświętszego Sakramentu, o godz. 18.30 Msza św., a po niej Droga Krzyżowa. W tym dniu modlić się będziemy o dar beatyfikacji Czcigodnego Sługi Bożego księdza Aleksandra Woźnego. Wszystkich Parafian serdecznie zapraszamy.


Źródło: jankanty.archpoznan.pl


Refleksja Małgorzaty Grzywacz (2022)
W codziennym trudzie niełatwo jest odnaleźć chwilę na skupienie myśli i duchowe wytchnienie. Wielkopostne pielgrzymowanie szlakiem Kościołów stacyjnych to szansa niezwykła. Na naszej drodze poznajemy piękne miejsca, odkrywamy wspólnoty, cieszymy się, gdy możemy po pandemicznym roku powrócić, zobaczyć i poczuć zmiany, które przyniósł czas, usiąść w ławce i "rozgościć się". Tegoroczne wędrowanie - w cieniu wojny w Ukrainie, nie pozostawia nas obojętnymi na ludzki los i krzywdę, lecz pozwala z innej nieco perspektywy przyjrzeć się naszym dobrym znajomym, wręcz przyjaciołom z pątniczego szlaku. Osobiście lubię spotykać księdza Aleksandra Woźnego (1910-1983) w miejscu, gdzie pracował, służył Bogu i ludziom -  w  kościele św. Jana Kantego na Grunwaldzie. Jego droga życiowa opowiedziana w wielkim skrócie wiedzie od rodzinnego gniazda w podpoznańskim Uzarzewie, dzieciństwo w wielodzietnej i bardzo religijne rodzinie i edukację w gimnazjum św. Marii Magdaleny w Poznaniu do Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie. Po uzyskanych w 1933 r. święceniach kapłańskich ks. Woźny pracował jako wikariusz w Poznaniu i Borku Wielkopolskim. Bolesne doświadczenia drugiej wojny światowej - wywiezienie do obozu w Buchenwaldzie i Dachau uformowały osobowość tego niezwykłego duchownego. Czasy stalinowskie pozostawiły także ślady - aresztowanie i uwięzienie na dwanaście miesięcy w 1950 roku  wzmocniło siłę jego wiary. Wielowątkowa praca duszpasterska ks. Woźnego, jego troska o bliźnich, rozumienie potrzeb materialnych, duchowych i emocjonalnych, towarzyszenie bardzo wielu osobom uczyniło z niego postać znaną i rozpoznawaną. Mówiono, że promieniował modlitwą, ciepłym sercem, a prowadząc skromny, ascetyczny tryb życia, mnóstwo czasu spędzał w konfesjonale, był cenionym kaznodzieją. Spuściznę zmarłego w 1983 r. ks. Aleksandra Woźnego - teksty duchowe, rekolekcyjne i kazania zaczęto stopniowo publikować. Trwały prace przygotowawcze do otwarcia procesu beatyfikacyjnego, który na poziomie diecezjalnym zakończył się  23 maja 2015 roku, a obecnie trwa jego rzymski etap. 
W ofercie poznańskiego wydawnictwa Kontekst znajduje się bardzo wiele publikacji autorstwa ks. Woźnego. Aby lepiej poznać jego życiorys i świat duchowy Sługi Bożego na prawdę warto zajrzeć pod adres: 
https://www.wkn.com.pl/?s=aleksander+wo%C5%BAny
     
i sięgnąć po ważne lektury, dla dzieci i dorosłych

Środa w I tygodniu Wielkiego Postu - 12 marca 2025, godz. 18:00

 

Kościół pw. Imienia Maryi,
ul. Santocka 15 (Smochowice) 


Kościół stacyjny w Rzymie:
Bazylika Matki Bożej Większej (S. Maria Maggiore)
Stacja u Matki Bożej Większej


Intencja: O dar przemiany życia dla trwających w nałogach



Z ogłoszeń parafialnych:
Jak co roku w Wielkim Poście nasza świątynia jest jednym z Kościołów Stacyjnych Miasta Poznania. Będziemy Kościołem Stacyjnym w najbliższą środę 12 marca. Intencja tego dnia jest następująca: O dar przemiany życia dla trwających w nałogach. W tym dniu o godz. 17.00 wystawienie Najświętszego Sakramentu i modlitwa różańcowa. O godz.17.45 Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. O godz. 18.00 będzie Msza św. a po niej Droga Krzyżowa. Okazja do spowiedzi od godz. 17.00. Wszystkich zachęcamy do uczestnictwa w tym wydarzeniu modlitewnym.





Refleksja Anny Grzegorczyk (2023)
 Kościół pw. Imienia Maryi w Smochowicach w historii poznańskich Kościołów Stacyjnych od lat ma wyznaczoną stałą intencję:  „O dar przemiany życia dla trwających w nałogach”. Intencja chciałoby się powiedzieć „beznadziejna”, gdy spojrzy się na cywilizacyjne rozplenienie rozmaitych uzależnień. Tradycyjne nałogi, jak np.  alkoholizm, nikotynizm, hazard trawiące ludzkość od niepamiętnych czasów, dzisiaj są dopełniane nowymi, wynikającymi z  tzw. postępu technologicznego, który oprócz niekwestionowanych ulepszeń naszej egzystencji, zastawia  na nią wiele pułapek. Wszelkiego rodzaju media i dobra konsumpcyjne  zaczynają nami rządzić, bez nich stajemy się nikim.  Dobrodziejstwa tego postępu podstępnie  dewastują nasza osobowość, uzależniając ją od rozmaitych technologicznych wsporników z jednoczesnym spłycaniem jej sfery duchowej. Przestajemy być osobami na rzecz tych wsporników, stajemy się poniekąd nimi, uprzedmiatawiamy się. Bez nich po prostu nie żyjemy, jesteśmy, paradoksalnie mniej wartościowi. W konsekwencji  popadamy w ich niewolę, odcinamy się od tych wartości, które budują nasz ludzki byt, które decydują o naszym człowieczeństwie. Nie trzeba zatem przekonywać, że smochowicka, stacyjna intencja jest niezwykle ważna, aby wzbudzić nadzieję w możliwość wyjścia z tej niewoli, aby ponownie stać się osobą, a nie technologicznym przedmiotem; aby nie tylko nam samym, ale i tym już   uwikłanym w rozmaite uzależnienia pomóc z nich wyjść. 

W tym roku, 2023, nie dane mi było uczestniczyć w liturgii kościoła pod wezwaniem Imienia Maryi. Okoliczności życiowe i zawodowe zarazem wyznaczyły mi stację w innym kościele; warszawskim kościele pw. Trójcy Świętej na Solcu. Kościele z niezwykłą historią,  w którą włączony jest patronat Jezusa Nazarejczyka. Medytując nad tegorocznym intencyjnym przesłaniem, wspólnym wszystkim kościołom stacyjnym w Polsce, historia ta rzuciła wiele światła na problem zniewolenia i możliwości wyjścia z niego. Jak nas przekonują ojcowie karmelici, obecni administratorzy  kościoła Trójcy Świętej na Solcu, jest to miejsce niezwykłe; miejsce „prawdziwej kuźni wolności”,  które powstało „dosłownie pod opiekuńczym płaszczem Chrystusa Nazareńskiego – wykupionego więźnia, który z niewoli przeprowadza nas do wolności”. Wystarczy zajrzeć do Księgi Redempcji (Księgi Wykupu), wyłożonej w tym kościele, aby przekonać się, jak  jego współczesna historia splata się z historią dawną, z historią trynitarzy sprowadzonych na ziemie polskie przez Jana III Sobieskiego. Bowiem „14 marca 2004 roku, po ataku terrorystycznym na stacji Atocha w Madrycie, gdzie wśród 201 ofiar zginęło także czworo Polaków, miejscowa wspólnota parafialna okazała spontaniczny akt solidarności: wysłała do Hiszpanii księgę kondolencyjną z podpisami setek parafian i zdjęciami z Drogi Krzyżowej, którą przeszliśmy ulicami Powiśla, modląc się w intencji ofiar pod przewodnictwem hiszpańskiego księdza Jana O’Dogherty z Madrytu. Historia zatoczyła krąg. Po stuleciach wracamy do punktu wyjścia: do uniwersalnych wartości, które przyprowadziły hiszpańskich misjonarzy trynitarskich na warszawskie Powiśle, do świadomości powszechności Kościoła świętego i jedności w Chrystusie wszystkich chrześcijańskich narodów Europy”. 

Nie będą przytaczać faktów historycznych, które to splecenie współczesności z przeszłością zaświadczają (wystarczy kliknąć w link), bowiem dla naszej intencji i medytacji nad nią ważny jest Jezus Nazarejski – patron trynitarskich misjonarzy i ludzi zniewolonych, w szczególności nałogami. 

Otwórzmy zatem Księgę Współczesnych Redemcji na Solcu i czytajmy, i módlmy się do Jezusa Nazareńskiego o „wykupienie” z niewoli nałogów, i wpiszmy do niej naszą intencję, bo „Księga Redempcji wyłożona jest nieustannie w bocznym ołtarzu Kościoła Świętej Trójcy. Są w niej wpisane setki imion. W każdy piątek o godzinie 17.30 w trakcie nabożeństwa do Jezusa Nazareńskiego modlimy się przed Cudowną Figurą  za wszystkie osoby wpisane do Księgi. Przy wielu z nich są nadal miejsca puste dla osoby gotowej podjąć się modlitwy”.

Wtorek w I tygodniu Wielkiego Postu - 11 marca 2025, godz. 18:00

 

Kościół pw. Nawrócenia Świętego Pawła,
os. Piastowskie 79 (Rataje)


Kościół stacyjny w Rzymie: 
Bazylika św. Anastazji na Palatynie (S. Anastasia (S. Teodoro) al Palatino)
Stacja u świętej Anastazji


Intencja: O łaskę pielęgnowania życia konsekrowanego dla kapłanów zakonnych, sióstr i braci zakonnych



Z ogłoszeń parafialnych:
Brak informacji
Źródło: szawel.pl

Fotorelacja prof. Hanny Suchockiej z Rzymu - Stacja u Świętej Anastazji (20 lutego 2024)

Poniedziałek w I tygodniu Wielkiego Postu, 10 marca 2025, godz. 18:30

 

Kościół pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny,
os. Bohaterów II Wojny Światowej 88 (Rataje)


Kościół stacyjny w Rzymie: Bazylika św. Piotra w Okowach (Basilica di San Pietro in Vincoli a Colle Oppio - zobacz na YouTube)

Stacja u Świętego Piotra w okowach


Intencja: O światło i dary Ducha Świętego dla moderatorów  Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu


Z ogłoszeń parafialnych:

Wielkopostne Kościoły Stacyjne Miasta Poznania – nasz kościół stanie się STATIO w poniedziałek, 10 marca. W intencji: O światło i dary Ducha Świętego dla moderatorów ASD w Poznaniu odprawimy różaniec o 18.00 oraz Eucharystię o 18.30. Towarzyszyć nam będą Rektor, przełożeni i klerycy naszego Seminarium. Zapraszamy do wspólnej modlitwy! 

I Niedziela Wielkiego Postu - 9 marca 2025, godz. 16:00

 

Kaplica szpitalna pw. Przemienienia Pańskiego
ul. Długa 1/2 (Plac Bernardyński)


Kościół stacyjny w Rzymie: 
Bazylika św. Jana na Lateranie (
Basilica di San Giovanni in Laterano)
Stacja u świętego Jana na Lateranie


Intencja: O Boże błogosławieństwo i potrzebne łaski dla pracowników służby zdrowia 


Halina Bogusz o dzisiejszej Stacji (2023)

Szpital przy Kościele Przemienienia Pańskiego 
Dokładnie 200 lat temu przy kościele Przemienienia  Pańskiego  otworzono szpital - pierwszy nowoczesny szpital w Poznaniu.  Ten szpital istnieje do dzisiaj jakkolwiek próbowano w ciągu tych 200 lat szpital i kościół mniej lub bardziej brutalnie rozdzielać.

Kościół i szpital - dwa miejsca, w których w wyjątkowy sposób możemy dotknąć tajemnicy cierpienia.  To właśnie chrześcijaństwo podniosło cierpienie do rangi swego rodzaju sakramentu – miejsca spotkania z Bogiem. Przestało ono być karą za grzech lub przekleństwo, powodem wykluczenia.  Cierpienie Chrystusa, Jego zbawcza ofiara podniosła godność cierpienia i cierpiącego na wyzyny dotąd nieznane. Pomoc cierpiącym była służeniem Chrystusowi samemu. 

A trwanie przy cierpiącym naśladowaniem Jego Matki stojącej pod krzyżem. Rozumiały to siostry Szarytki i budziły swoją postawą niezmiennie szacunek, nawet wśród zaborców. Tę prawdę rozumieli też lekarze tworzący w XIX- wiecznym Poznaniu niezwykle środowisko patriotyczne, naukowe i samokształceniowe. Dlatego w historii instytucji takich jak Bazar Poznański, Towarzystwo Pomocy Naukowej,  wreszcie Uniwersytet Poznański wszędzie tam znajdujemy na poczesnych miejscach ludzi tego szpitala. To jest miejsce Wielkiej Poznańskiej Tradycji.

Karol Marcinkowski rozpoczyna niezwykły pochód ludzi Przemienienia Pańskiego, dalej Józef Jagielski farmaceuta, chirurg zwłaszcza oczny oraz wychowawca i nauczyciel pokoleń poznańskich położnych, Teofil Matecki nowatorski chirurg, naukowiec i współinicjator powstania pierwszego na ziemiach polskich pomnika Adama Mickiewicza w Poznaniu na Świętym Marcinie, Teofil Kaczorowski internista i zapomniany geniusz którego koncepcje np. leczenia gruźlicy wyprzedzały myśl zachodnioeuropejską. Dalej Ignacy Zielewicz, Czesław Meissner, Antoni Tomasz Jurasz i inni  

Kościół był dla nich miejscem rodzinnym. Nie tylko zapewne miejscem codziennej modlitwy ale śluby ich dzieci jak Zofii Kaczorowskiej z Adamem Asnykiem czy Córki dra Czesława Meissnera. Kościół był tez miejscem skupienia Pacjentów, wśród nich Władysław Reymont, Roman Dmowski, święta matka Urszula Ledóchowska. Z tego szpitala wyszli, już w czasach nam współczesnych, tacy profesorowie jak Roman Szulc, Jacek Łuczak,

Swojej wielkiej tradycji powinniśmy chronić i strzec.  Ona przypomina dzisiejszym lekarzom i pacjentom że medycyna nie jest technologia, jest sprawą głęboko ludzką, jest jeszcze więcej - miejscem spotkania cierpiącego człowieka z Chrystusem, który rezygnuje ze Swej objawionej na górze Tabor chwały po to żeby być BLISKO chorego i go swoją Obecnością przemieniać.  

Halina Bogusz o dzisiejszej Stacji (2022)

Kościół Przemienienia Pańskiego 
Jest to miejsce święte – bo kościół zawsze jest miejscem świętym, ale też miejsce niezwykłe, z którego wiele możemy się nauczyć. 
Kościół ten został wybudowany na przełomie XVI i XVII wieku aby mogła w nim być czczona  Figura Chrystusa sprowadzona przez księdza Andrzeja Kościeleckiego z Rzymu. Legenda o jego śnie i jego uzdrowieniu jest powszechnie znana.  Kiedy leżał na łożu śmierci miał sen, w którym otrzymał obietnicę uzdrowienia jeśli sprowadzi figurę do Poznania. I tak też się stało. 
Śledząc dalej historię kościoła napotykamy dziejowe dramaty, które go dotykały. 
W latach potopu szwedzkiego kościół został spalony, a ocalała figurę schroniono w pobliskiej farze na blisko 100 lat. Wróciła dopiero w połowie XVIII wieku do wyremontowanej świątyni ozdobionej freskami na sklepieniach. 
Lata zaborów doprowadziły do kasaty wielu klasztorów, w tym także klasztoru bernardynek, co mogło oznaczać ostateczny zmierzch tego miejsca. Jednak w 1823 roku ożyło ono na nowo – dzięki córkom duchowym św. Wincentego a Paulo, które przybyły tu aby opiekować się biednymi chorymi. Była to inicjatywa polskiej społeczności mieszkańców Poznania, która umiała w sposób dyplomatyczny i skuteczny przeprowadzić swoje plany – z pewnością nie będące w zgodzie z planami zaborców. Od tego czasu a jesteśmy  w dwusetnym roku tego okresu, kościół służył szpitalowi – pierwszemu w Poznaniu nowoczesnemu szpitalowi. 
Kolejnym końcem mogły się wydawać lata II wojny światowej i niemieckiej okupacji, kiedy zabroniono publicznego sprawowania kultu w kościele, a szpital przeszedł w ręce Niemców. Lata komunistycznej władzy oddzieliły kościół od szpitala. Oddzielenie było  zarówno fizyczną barierą jak i symboliczne - nadanie szpitalowi imienia rosyjskiego fizjologa Iwana Pawłowa. Dawną  nazwę przywrócono dopiero w latach 90-tych, kiedy Polska odzyskała niezależność, a siostry mogły znowu poczuć się tu jak u siebie. 
Żyjemy w czasach kiedy mówi się, że tworzony ma być nowy świat, a to co było dotąd musi spotkać koniec. Szpital Przemienienia Pańskiego utracił znowu swoje imię ….
Historia tego miejsca, jednak uczy nas, że jego kolejne końce stawały się początkami czegoś nowego, choć zanurzonego w tradycjach przeszłości. 
Czy posługa sióstr szarych nie była pięknym, świeżym odczytaniem charyzmatu św. Franciszka – pochylania się nad biednymi i ubogimi? Kolejne pokolenia starały się dokładać do tego odczytania swoją interpretację – bardziej odpowiednią do czasu, w którym żyły ale zawsze zgodne ze źródłami przeszłości. 
Podobnie jest w warstwie plastycznej kościoła. Namalowane w XVIII wieku freski opowiadały historię św. Franciszka i bernardynek i Jana Kapistrana i wreszcie tego kościoła i figury. Zostały one zniszczone przez wojnę, a potem i czas. Namalowane zostały na nowo przez poznańskiego artystę Piota Drozdowicza w 2005 roku z zachowaniem tradycyjnego stylu – wielkopolskiego baroku. 
Koniec staje się początkiem w tradycji naszej lokalnej historii. 
I jeszcze słowo o przedstawieniach Przemienienia Pańskiego. 
Namalowano je tutaj dwukrotnie – raz na sklepieniu (wiek XVII i XXI) i po raz drugi na wzór włoskiego renesansu na początku XX wieku przez  Bolesława Łaszczyńskiego. 
Ta niezwykła scena z Ewangelii może stanowić symbol tego co się od wieków działo na tym miejscu. 
Codzienne przeistoczenie chleba w Ciało i wina w Krew Chrystusa, 
ale także odtworzenie ewangelicznej sceny w całości – 
choroba i cierpienie które może być odczytane jako wspinanie się na górę, wspinaniem mozolne i w trudzie, we wspólnocie chorego i lekarza i opiekujących się nim sióstr z Chrystusem – po to, aby dzięki temu trudowi i łaskawości Pana zobaczyć inny wymiar świata – zobaczyć i zachwycić się i zejść już zupełnie innym człowiekiem.